Jak powstały układy scalone i mikroprocesory
Przełomowym wynalazkiem było stworzenie układu scalonego, czyli mikroukładu elektronicznego, który w jednej obudowie mieścił wymaganą liczbę tranzystorów i innych elementów od razu właściwie połączonych ze sobą.
Urządzenia elektroniczne: radioodbiorniki, telewizory, komputery i setki systemów elektroniki przemysłowej, przez całe dziesięciolecia budowane były z oddzielnych elementów. Brało się garść odpowiednio dobranych tranzystorów, oporników, kondensatorów, czasem także cewek – i łączyło się (lutownicą!) te elementy zgodnie z zaprojektowanym schematem. Znam to bardzo dokładnie, bo sam zbudowałem w taki sposób kilkadziesiąt różnych układów.
Po podłączeniu zasilania zmontowany układ działał albo nie działał. W tym drugim przypadku trzeba było szukać błędu w zbudowanej strukturze. Najczęściej źródłem problemu były tak zwane „zimne lutowania" – miejsca, gdzie mimo pozornego połączenia wybranych elementów przewodność nie była właściwie zapewniona.
Przemysłowe wytwarzanie układów elektronicznych było ułatwione dzięki stosowaniu specjalnych płytek montażowych i układów z drukowanymi połączeniami, ale generalnie budowa układów elektronicznych tą metodą była czasochłonna, uciążliwa (miałem stale poparzone palce od lutownicy), a zbudowane układy były zawodne i często się psuły.
Przełomowym wynalazkiem było stworzenie układu scalonego, czyli mikroukładu elektronicznego, który w jednej obudowie mieścił wymaganą liczbę tranzystorów i innych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta